aktualności
O kronikarzu z aparatem w dłoni- wernisaż w Muzeum
dodano: 2016-10-28 15:10:50
28 października otwarta została w Muzeum Ziemi Szubińskiej nowa wystawa. Jej temat związany jest z historią Szubina. Ekspozycja poświęcona jest fotografowi, który na trwałe zapisał się w pamięci mieszkańców, wielu z nich ma w domu pamiątki w postaci wykonanych przez niego zdjęć. Wystawa Jakub Szubertowski. Kronikarz z aparatem w dłoni powstała dzięki rodzinie fotografa, która w zbiorach prywatnych posiada pamiątki związane z pracą, jaką wykonywał. Wystawę otworzyła dyrektor muzeum Kamila Czechowska wraz z Danutą Siewkowską, a życiorys, fotografie oraz jak wyglądała praca oraz sprzęt używany przez fotografa dzięki prezentacji multimedialnej (przygotowanej we współpracy z Patrykiem Dzikowskim) przybliżyła wnuczka J. Szubertowskiego Dobromiła Siewkowska. Na wystawie można poznać życiorys fotografa autorstwa córek Danuty Siewkowskiej i Elżbiety Szubertowskiej. W aranżacji wystawy nieocenioną pomocą fachową służyła wnuczka Mirella Siewkowska, która myślała o kontynuacji tradycji rodzinnej. Jakub Szubertowski urodził się w 1909 r., zawód fotografa zdobył w Poznaniu. Do Szubina przybył po 1935 r. i tutaj otworzył zakład fotograficzny. W czasie II wojny światowej wykonywał swój zawód najpierw w Szubinie, a po wysiedleniu rodziny z miasta w Mielcu. Po zakończeniu wojny wrócił z rodziną do Szubina, otworzył zakład fotograficzny. Fotografią zawodowo zajmował się też jego brat Michał. Jakub Szubertowski współpracował z Janem Jankowskim, autorem książki Swastyka nad Szubinem, wykonywał zdjęcia na zlecenie Muzeum im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dostarczył też wiele cennych zdjęć do monografii Dzieje Szubina oraz albumu 600-lecia Szubina.
Pomysł wystawy narodził się już w roku ubiegłym, gdy przygotowywana była wystawa z okazji 650-lecia miasta. Danuta Siewkowska w tym roku przekazała do zbiorów Muzeum Ziemi Szubińskiej kronikę, w której znajdują się zdjęcia wykonane na zlecenie miasta przez Jakuba Szubertowskiego w 1965 r. z okazji jubileuszu 600-lecia Szubina. Fotograf wykonał dokumentację fotograficzną Szubina i jego mieszkańców. Powstały dwie kroniki ze zdjęciami. Jedna z nich prezentowana jest na wystawie, są w niej zdjęcia ulic, domów, pracowników różnych instytucji. Utrwalone obrazy pokazują, jak zmienił się Szubin. Wystawa to też zdjęcia z archiwum prywatnego, także te wykonane przez fotografa, gdy wysiedlona przez Niemców rodzina w czasie II wojny światowej przebywała w Mielcu. Wystawę tworzy także sprzęt fotograficzny z zakładu bohatera wystawy oraz zdjęcia wykorzystane przez muzeum w Szubinie do wcześniejszych wystaw (m.in. wystawy Powiedzieli sobie tak, Albumu rodzinnego, 600-lecie Szubina, wystawy dotyczącej świąt wielkanocnych). Podczas piątkowego spotkania przybyli goście mogli podzielić się własnymi wspomnieniami związanymi z fotografem, Marek Kapsa wspomniał o tym, jak nazywany był fotograf wśród mieszkańców, a wnuk ks. Sławomir Siewkowski opowieścią, którą usłyszał od dziadka. W zaaranżowanym atelier fotograficznym z użyciem akcesoriów można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Atrakcja wernisażu przyciągnęła wielu chętnych do pozowania do zdjęć w różnych stylizacjach. W wernisażu uczestniczyli m.in. radni gminy Szubin Henryk Sowa, Sławomir Berka, Maciej Rejment, kilka pokoleń z rodziny fotografa wraz z najmłodszym praprawnukiem, przedstawiciele instytucji, mieszkańcy Szubina i regionu. Wystawa cieszyła się powodzeniem jeszcze przed oficjalnym otwarciem, pierwsi zwiedzający pojawili się w godzinach południowych. Zapraszamy wszystkich do zwiedzania.
Zdjęcia w wydarzenia w Muzeum ---TUTAJ
|